Rewolucja w kontroli zagranicznych struktur holdingowych
3 lipca 2025 roku Ministerstwo Finansów opublikowało objaśnienia podatkowe, które kompleksowo podsumowują sposób, w jaki polski fiskus weryfikuje prawo do stosowania preferencji podatkowej przewidzianej w przepisach ustawy o CIT (art. 22 ust. 4 albo art. 21 ust. 3 ustawy o CIT) albo odpowiedniej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania (Objaśnienia podatkowe z 3 lipca 2025 r. dotyczące stosowania tzw. klauzuli rzeczywistego właściciela dla celów podatku u źródła), szczególnie w kontekście kryterium substancji biznesowej (economic substance) oraz klauzuli rzeczywistego właściciela.
Warto podkreślić, że zasady weryfikacji substancji na gruncie przepisów o podatku u źródła są ściśle powiązane z zasadami weryfikacji rzeczywistej działalność gospodarczej na gruncie art. 119c § 2 Ordynacji podatkowej, o czym piszemy w artykułach „Substancja ekonomiczna spółki a klauzula antyabuzywna” oraz „Substancja ekonomiczna i rzeczywista działalność gospodarcza„.
Ten liczący 37 stron dokument to nie kolejny zbiór ogólnikowych wskazówek – to szczegółowa instrukcja dla urzędów skarbowych, jak badać rzeczywistą działalność gospodarczą podmiotów otrzymujących z Polski dywidendy, odsetki i należności licencyjne. Choć jako doradcy podatników możemy krytykować niektóre zapisy, trzeba jasno powiedzieć: to właśnie te zasady będą wyznaczać linię postępowania administracji skarbowej wobec spółek zagranicznych. Każde odmienne stanowisko będzie oznaczać w praktyce długotrwały spór sądowy, którego wyniku nie sposób przewidzieć.
Dla tysięcy polskich przedsiębiorców, którzy przez lata budowali międzynarodowe struktury korporacyjne, nowe objaśnienia oznaczają koniec pewnej epoki. Epoki, w której wystarczył certyfikat rezydencji i formalne spełnienie wymogów kapitałowych, aby skorzystać ze zwolnienia z podatku u źródła czy preferencyjnych stawek wynikających z umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Dziś, nawet jeśli wszystkie formalne warunki są spełnione, spółka zagraniczna może zostać pozbawiona prawa do korzyści podatkowych, jeśli nie prowadzi „rzeczywistej działalności gospodarczej„. Spółki cypryjskie, które nie spełniają tych wymogów, okazują się nie być lepsze niż papierowe spółki offshore (spółki w rajach podatkowych)
Objaśnienia utrwalają bardzo specyficzne rozumienie koncepcji beneficial owner (rzeczywistego właściciela), które uderza w interesy właścicieli spółek holdingowych na Cyprze. Ministerstwo Finansów przedstawiło kompleksową metodologię jego badania, w sposób bezprecedensowo szczegółowy wskazując, jakie okoliczności dyskwalifikują spółkę zagraniczną jako rzeczywistego właściciela płatności. O tym jak kontrowersyjna jest to koncepcja pisałem jeszcze w 2019 r. w artykule „Rozszerzona definicja rzeczywistego właściciela – nowe wymagania dla podatników„.
Koniec ery „papierowych spółek” – co sprawdza urząd skarbowy?
Nowe objaśnienia MF wprost wskazują, że sama rezydencja podatkowa i formalne spełnienie wymogów kapitałowych to za mało. Polski płatnik wypłacający dywidendy, odsetki czy należności licencyjne do podmiotu zagranicznego musi dziś zweryfikować trzy kluczowe przesłanki:
1. Otrzymanie należności dla własnej korzyści
Spółka zagraniczna musi faktycznie dysponować ekonomicznym władztwem nad otrzymaną płatnością. Nie wystarczy, że formalnie jest jej odbiorcą – musi móc samodzielnie decydować o jej przeznaczeniu i ponosić związane z nią ryzyko ekonomiczne.
Czerwone flagi dla urzędu skarbowego:
- Spółka realizuje minimalną marżę na przekazywanych płatnościach (kilka procent)
- Płatności są przekazywane dalej w krótkich odstępach czasu (np. w ciągu kilku dni)
- Spółka nie wykazuje przychodu podatkowego z tytułu otrzymanych należności
- Brak reinwestycji środków – pieniądze „przepływają” przez spółkę
- Spółka nie ma innych źródeł dochodów umożliwiających spłatę zobowiązań
- Brak ponoszenia ryzyka walutowego, kredytowego czy rynkowego
2. Brak zobowiązania do przekazania płatności
Kluczowe jest, czy spółka zagraniczna ma faktyczny obowiązek przekazania otrzymanej należności innemu podmiotowi. Zobowiązanie takie może wynikać z formalnej umowy, ale również – i to jest novum – z samych okoliczności faktycznych sprawy.
Ministerstwo Finansów wprost wskazuje, że zobowiązanie do przekazania płatności może wynikać z:
- Struktury pożyczek „back-to-back” (spółka uzyskuje pożyczkę na identycznych warunkach jak ta, którą sama udziela)
- Umów o przekazywaniu zysku funkcjonujących w niektórych systemach prawnych
- Faktycznego braku środków na spłatę zobowiązań wobec innych podmiotów, poza tymi z otrzymanej płatności
- Zależności czasowych – terminów spłat zobowiązań skorelowanych z otrzymaniem płatności
Przykład z praktyki: Polska spółka wypłaca odsetki do luksemburskiej spółki holdingowej. Ta z kolei ma zobowiązanie do spłaty odsetek od pożyczki udzielonej przez spółkę szwajcarską (będącą jej udziałowcem). Warunki obu pożyczek są niemal identyczne – ta sama kwota, podobne oprocentowanie, skorelowane terminy spłat. Luksemburska spółka nie prowadzi innej działalności zarobkowej.
Według nowych objaśnień, nawet jeśli nie ma formalnego zobowiązania do „przepuszczenia” odsetek do Szwajcarii, okoliczności faktyczne wskazują na takie zobowiązanie. Spółka luksemburska nie może być uznana za rzeczywistego właściciela odsetek.
3. Prowadzenie rzeczywistej działalności gospodarczej
To najszersza i zarazem najbardziej kontrowersyjna przesłanka. Ministerstwo Finansów przyjmuje, że spółka musi posiadać substrat osobowo-majątkowy adekwatny do charakteru i skali otrzymywanej płatności.
Co to jest ów „substrat osobowo-majątkowy” – czego wymaga polski fiskus?
Nowe objaśnienia szczegółowo opisują, jakie elementy składają się na „rzeczywistą działalność gospodarczą„. To katalog wymagań, który w praktyce może zdyskwalifikować większość klasycznych struktur holdingowych.
Substrat osobowy – kto naprawdę zarządza spółką?
Ministerstwo Finansów wprost wskazuje okoliczności świadczące o braku substratu osobowego:
Dyrektorzy nominowani (nominee directors)
- Osoby pełniące funkcję dyrektora wyłącznie w sposób usługowy
- Ten sam dyrektor zarządza równolegle wieloma spółkami
- Brak doświadczenia zawodowego w branży, którą formalnie zarządza spółka
- Dyrektorzy będący rezydentami kraju siedziby spółki, ale niepracujący faktycznie dla niej
Przykład rzeczywisty: Cypryjska spółka holdingowa zarządzająca aktywami o wartości 50 mln EUR ma dwóch dyrektorów. Obaj są świadczeni jako usługa przez lokalną kancelarię prawniczą, zarządzają dodatkowo 30 innymi spółkami klientów tej kancelarii, nie mają wykształcenia finansowego ani doświadczenia w zarządzaniu aktywami. Jeden z nich jest „dyrektorem” w 45 różnych spółkach.
Według nowych objaśnień – brak substratu osobowego.
Outsourcing funkcji kluczowych Objaśnienia wprost wskazują, że o braku substance świadczy:
- Korzystanie z usługi „zapewnienia siedziby” (registered office service)
- Zapewnienie wykwalifikowanych dyrektorów-rezydentów przez zewnętrzny podmiot
- Wspólna przestrzeń biurowa współdzielona z innymi spółkami
- Zewnętrzna obsługa poczty i administracji
- Konsultowanie decyzji głównie z doradcami z kraju innego niż kraj spółki
Kluczowa zmiana: Objaśnienia wprowadzają test czasu faktycznie spędzonego w kraju siedziby. Jeśli członkowie zarządu spółki cypryjskiej mieszkają i pracują w Polsce, a brak jest udokumentowanych informacji o czasie spędzonym na Cyprze w celu prowadzenia spraw spółki – nie można uznać, że spółka dysponuje substratem osobowym.
Substrat majątkowy – ile kosztuje „prawdziwa” spółka?
Nowością jest wprowadzenie testu adekwatności kosztów. Nie chodzi już tylko o to, czy spółka ma biuro i pracowników, ale czy faktycznie ponosi ich koszty w wysokości uzasadniającej, że działa samodzielnie, na własny rachunek.
Przykład z objaśnień MF: Spółka posiada w pełni wyposażone, duże biuro w stolicy kraju UE. Otrzymuje dywidendy na poziomie 10 mln PLN rocznie. Decyzje o sposobie ich przeznaczenia podejmują „jej” pracownicy, zatrudnieni w ramach globalnej umowy o mobilności w grupie. Jednak koszty ich wynagrodzenia (rozliczane wewnątrzgrupowo) są znacznie niższe od rynkowego wynagrodzenia osób faktycznie zarządzających aktywami o podobnej wartości – na poziomie przeciętnego wynagrodzenia w kraju.
Wniosek MF: Niezależnie od posiadanego biura i formalnego zatrudnienia, brak ponoszenia kosztów adekwatnego wynagrodzenia świadczy o przeniesieniu ryzyka na inne podmioty. Spółka nie prowadzi rzeczywistej działalności gospodarczej.
Test „dzielonego substratu” – innowacja czy furka?
Objaśnienia wprowadzają kontrowersyjną koncepcję „dzielonego substratu majątkowo-osobowego”. W pewnych okolicznościach spółka może korzystać z personelu i infrastruktury innej spółki z tej samej grupy, bez dyskwalifikacji jako beneficial owner.
Warunki zastosowania:
- Podmiot udostępniający substrat musi być rezydentem tego samego obszaru (UE dla dyrektyw, ten sam kraj dla UPO)
- Spółka badana wciąż musi spełniać pozostałe przesłanki rzeczywistego właściciela
- Nie może być pośrednikiem – musi otrzymywać płatność dla własnej korzyści
Istotne zastrzeżenie MF: To jest fakultatywna opcja dla płatnika, nie obowiązek dla organu podatkowego. Oznacza to, że urząd skarbowy w kontroli nie musi uznać dzielonego substratu, nawet jeśli płatnik się na niego powoływał.
Nowe standardy należytej staranności – co musi zrobić płatnik?
Rewolucyjną zmianą jest wprowadzenie zróżnicowanego standardu weryfikacji w zależności od powiązań między płatnikiem a odbiorcą płatności.
Płatności do podmiotów powiązanych – pełna weryfikacja
W przypadku wypłat do podmiotów powiązanych objaśnienia są bezwzględne: certyfikaty i oświadczenia to za mało. Płatnik musi zweryfikować:
- Umowy dotyczące substratu – umowy najmu biura, umowy o pracę/zlecenia dla kluczowego personelu
- Sprawozdania finansowe – potwierdzające ponoszenie kosztów i posiadanie aktywów
- Strukturę właścicielską – łańcuch powiązań, umożliwiający ocenę ryzyka „przepuszczania” płatności
- Dokumenty korporacyjne – wypis z rejestru, struktura zarządu, zakres kompetencji
- Historię płatności – czy w poprzednich latach spółka faktycznie wykonywała władztwo ekonomiczne nad otrzymanymi płatnościami
Kluczowa teza objaśnień: Kiedy na podstawie publicznie dostępnych dokumentów możliwe jest ustalenie, że w latach poprzedzających wypłatę spółka nie wykonywała władztwa ekonomicznego nad otrzymywanymi dywidendami (np. wypłacała dywidendy w praktycznie tej samej wysokości, w jakiej sama takie otrzymała), konieczne jest zbadanie okoliczności świadczących o tym, że wobec wypłacanej dywidendy spółka wykona władztwo ekonomiczne.
Płatności do podmiotów niepowiązanych – formalna weryfikacja
Dla wypłat do podmiotów niepowiązanych standard jest znacznie łagodniejszy:
- Certyfikat rezydencji podatkowej
- Oświadczenie o statusie rzeczywistego właściciela
Ale uwaga: Płatnik musi te dokumenty zweryfikować pod względem formalnym:
- Czy certyfikat obejmuje właściwy okres?
- Czy został wydany przez właściwy organ?
- Czy zawiera wszystkie wymagane dane?
- Czy oświadczenie jest kompletne i podpisane przez uprawnioną osobę?
Płatnik techniczny – uproszczony standard
Szczególny standard dotyczy tzw. płatnika technicznego (np. banków, domów maklerskich) wypłacających należności z papierów wartościowych. Weryfikują oni wyłącznie:
- Certyfikat rezydencji
- Oświadczenie rzeczywistego właściciela
- Wyciąg z rejestru handlowego odbiorcy
- Ostatnie sprawozdanie finansowe z opinią biegłego rewidenta (jeśli jest sporządzana)
Kluczowe: Płatnik techniczny sprawdza tylko, czy z tych dokumentów nie wynikają okoliczności sprzeczne ze złożonymi oświadczeniami. Nie prowadzi aktywnego badania substance.
Look-Through Approach – kiedy można „przeskoczyć” pośrednika?
Objaśnienia szczegółowo regulują koncepcję „look-through approach” (LTA) – możliwość zastosowania preferencji podatkowej na podstawie cech podmiotu innego niż bezpośredni odbiorca płatności.
Look-Through Approach na gruncie dyrektywy o spółkach dominujących i zależnych
Polska spółka wypłaca dywidendę do spółki holenderskiej (pośrednika), która przekazuje ją dalej do spółki niemieckiej (rzeczywistego właściciela).
Warunki zastosowania zwolnienia na podstawie statusu spółki niemieckiej:
- Każda spółka w łańcuchu musi spełniać wymogi dyrektywy:
- Forma prawna zgodna z załącznikiem do ustawy o CIT
- Rezydencja w UE/EOG
- Podleganie opodatkowaniu od całości dochodów
- Brak zwolnienia z CIT w swoim kraju
- Kaskadowe spełnienie warunku kapitałowego:
- Polska spółka → Holandia: min. 10% udziałów przez min. 2 lata
- Holandia → Niemcy: min. 10% udziałów przez min. 2 lata
- Tożsamość rodzajowa płatności:
- Polska → Holandia: dywidenda
- Holandia → Niemcy: dywidenda
- (Zmiana charakteru płatności – np. dywidenda zamieniona na odsetki – wyklucza LTA)
- Brak sprzeczności z celem dyrektywy:
- Rzeczywisty właściciel jest w UE/EOG, LUB
- Płatność jest co najmniej raz opodatkowana w UE/EOG
Przełomowy przykład z objaśnień: Polska spółka → niemiecka spółka (pośrednik) → spółka brytyjska (większościowy udziałowiec) + spółka francuska (mniejszościowy udziałowiec).
Polska spółka może zastosować zwolnienie do części wypłacanej dywidendy – proporcjonalnie do udziału spółki francuskiej w kapitale spółki niemieckiej. To częściowe zastosowanie LTA.
Look-Through Approach na gruncie dyrektyw o odsetkach i należnościach licencyjnych
Wymogi są surowsze:
- Warunek kapitałowy: min. 25% (zamiast 10%)
- Dodatkowy wymóg: każde państwo w łańcuchu musi efektywnie opodatkować płatność
Dyskwalifikacja: Jeśli którykolwiek kraj w łańcuchu zwolni płatność z opodatkowania (np. na podstawie swojej implementacji dyrektywy lub UPO), LTA nie może być zastosowany.
Look-Through Approach na gruncie umów o unikaniu podwójnego opodatkowania
Standard jest różny w zależności od treści konkretnej UPO:
Wariant 1: UPO wymaga bezpośredniego posiadania udziałów
- LTA możliwy, ale tylko stawka wyższa (np. 15% zamiast 5%)
Wariant 2: UPO dopuszcza bezpośrednie lub pośrednie posiadanie
- LTA w pełni możliwy, także obniżona stawka (np. 5%)
Wariant 3: UPO milczy o charakterze posiadania udziałów
- Objaśnienia przyjmują, że LTA jest możliwy (wykładnia pro-taxpayer)
Rozszerzony zakres podmiotowy – najbardziej kontrowersyjna koncepcja
Objaśnienia wprowadzają zupełnie nową koncepcję: rozszerzony zakres podmiotowy badania rzeczywistego właściciela. To próba rozwiązania problemu spółek celowych (SPV) tworzonych w granicach UE z uzasadnionych powodów biznesowych.
Kiedy można zastosować?
Krok 1: Weryfikacja struktury
- Podmiot B (odbiorca płatności z Polski) nie jest rzeczywistym właścicielem
- Podmiot C (podmiot „za” B) ma siedzibę w tym samym obszarze co B (UE dla dyrektyw, ten sam kraj dla UPO)
- Gdyby doszło do płatności B→C, byłaby to płatność tego samego rodzaju (dywidenda→dywidenda, odsetki→odsetki)
- C spełnia wymogi formalne preferencji (forma prawna, kapitał, okres posiadania)
Krok 2: Badanie substance
- B jest pośrednikiem ze względu na uprawnienia C (C może żądać przekazania płatności)
- C faktycznie prowadzi rzeczywistą działalność gospodarczą
- C samodzielnie decyduje o przeznaczeniu płatności „z poziomu” B
- C ponosi koszty ryzyka zarządzania płatnością
Kluczowe zastrzeżenie MF: „To opcja wyłącznie dla płatnika lub podatnika”. Organ podatkowy nie jest zobowiązany do stosowania tej koncepcji. Podatnik musi wyraźnie wskazać w deklaracji, że stosuje rozszerzony zakres podmiotowy.
Praktyczne zastosowanie
- Spółka francuska (C) chce sfinansować swoją polską spółkę-córkę (A)
- Bank wymaga zabezpieczenia na udziałach jako warunku pożyczki
- Umowa spółki polskiej wyklucza obciążenie jej udziałów
- Rozwiązanie: utworzenie francuskiej spółki SPV (B), do której wniesiono udziały polskiej spółki
- Udziały w B stanowią zabezpieczenie
- Środki z pożyczki: Bank → C → B → A
Gdy polska spółka A wypłaca dywidendę:
- Trafia do B (która nie ma substance i jest pośrednikiem)
- Ale C ma pełną substance i faktycznie podejmuje decyzje o wykorzystaniu dywidendy
- C ponosi koszty ryzyka (m.in. koszty zabezpieczenia przed bankiem)
Według objaśnień: możliwe zastosowanie zwolnienia na podstawie statusu C, mimo że płatność trafia do B.
Domniemanie spełnienia warunku
Najbardziej kontrowersyjnym fragmentem objaśnień jest wprowadzenie domniemania spełnienia warunku rzeczywistego właściciela w przypadku dywidend objętych dyrektywą o spółkach dominujących i zależnych.
Kiedy stosować domniemanie?
Domniemanie ma zastosowanie, gdy dywidenda podlega co najmniej jednokrotnemu opodatkowaniu w granicach UE.
Scenariusz 1: Opodatkowana wypłata do udziałowców Polska spółka → niemiecka spółka → osoby fizyczne (wypłata dywidendy do osób fizycznych będzie opodatkowana WHT w Niemczech)
Wnioskujesz MF: Można zastosować domniemanie – nie trzeba badać, czy niemiecka spółka jest rzeczywistym właścicielem.
Scenariusz 2: Opodatkowana wypłata do spółki Polska spółka → niemiecka spółka → inna spółka z kraju, z którym Niemcy mają UPO przewidujące WHT na dywidendy
Wniosek MF: Można zastosować domniemanie – wypłata będzie opodatkowana w Niemczech.
Granice domniemania
Domniemanie NIE działa, gdy:
- Rzeczywisty właściciel jest poza UE/EOG
- Wypłata nie jest w ogóle opodatkowana w ramach UE (np. ze względu na zwolnienia w kolejnych krajach)
Przykład dyskwalifikujący: Polska spółka → grecka spółka → spółka ze Szwajcarii
Grecja ma UPO ze Szwajcarią, które zwalnia dywidendy z WHT. Dywidenda nie jest więc „co najmniej jednokrotnie opodatkowana” w UE. Domniemanie nie może być zastosowane.
Kontrowersje
- Domniemanie vs. przepisy ustawy Objaśnienia wprost przyznają: Możliwość zastosowania tego domniemania przez płatnika nie może modyfikować formalnych obowiązków ustawowych ciążących na podatniku.
To znaczy: podatnik składając wniosek o zwrot WHT wciąż musi złożyć oświadczenie o statusie rzeczywistego właściciela, mimo że płatnik mógł zastosować domniemanie.
- Ochrona przed art. 22c CIT MF zastrzega: „Zastosowanie domniemania nie wyklucza zastosowania art. 22c ustawy o CIT” (klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania).
Oznacza to, że nawet przy zastosowaniu domniemania urząd skarbowy może w kontroli zakwestionować strukturę jako sztuczną.